Politechnika Warszawska ma własną pasiekę

Na terenie Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii CEZAMAT pojawiły się trzy ule, które mają wspomagać pszczelą populację. Uczelniana pasieka mogła powstać dzięki projektowi zgłoszonemu do Budżetu Partycypacyjnego PW.

- Uwielbiam udzielać się społecznie, więc kiedy wystartowała druga edycja budżetu partycypacyjnego na Politechnice, wiedziałam, że zgłoszę swój pomysł - mówi Daria Grzesiek, autorka pszczelego projektu, która na co dzień zajmuje się promocją w Biurze Projektu IDUB. - Obserwowałam, jak inne uczelnie rozpoczynają przygodę z pasiekami i stwierdziłam, że na PW taki pomysł również miałby szansę zaistnieć. To był strzał w dziesiątkę, projekt okazał się drugim najchętniej wybieranym w głosowaniu przez naszą społeczność, nie musiałam nawet inwestować czasu w jego promowanie - wspomina.

Daria Grzesiek, pomysłodawczni projektu "Pszczoły na PW". W tle – pasieka i CEZAMAT.

Odwiedzający CEZAMAT mogą podziwiać trzy ule, w których zamieszkało ok. 75 tysięcy pszczół. Ich lokalizacja nie jest przypadkowa. Teren, na którym się znajdują, jest oddalony od miejskiego zgiełku, otacza go sporo zieleni, a pszczoły nie stwarzają zagrożenia dla pracowników i gości CEZAMAT-u. Politechniczną pasieką zaopiekuje się związany z Pszczelarium dr inż. Łukasz Boruc - nie tylko pszczelarz, ale również adiunkt badawczy na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa.

Dr inż. Łukasz Boruc podczas zakładania pasieki, fot. CEZAMAT

Już niebawem pracę pszczelej rodziny będzie można obserwować także na odległość. W planach jest umieszczenie przy ulach kamery, która pozwoli podglądać pszczoły pracujące nad produkcją miodu.

Źródło: BPiI PW
Zdjęcia: fot. Daria Grzesiek, CEZAMAT