Po jedenastu rozegranych meczach Politechnika z czternastoma punktami na koncie zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce. Łuczniczka z dziewięcioma oczkami jest dopiero dwunasta. Inżynierowie nie mogą jednak na to patrzeć. - Ekipa z Bydgoszczy źle weszła w sezon. Nękały ją kontuzje. Teraz, po przerwie, może być zdecydowanie groźniejsza - przestrzega Jolanta Dolecka, prezes AZS Politechniki Warszawskiej S.A. - Ja jednak wierzę w swoich siatkarzy i liczę na zwycięstwo. Dobrze zakończyliśmy 2015 rok, wypadałoby więc dobrze rozpocząć 2016 - dodała z uśmiechem.

Oba zespoły w przerwie od rozgrywek pracowały na najwyższych obrotach. Ich treningi urozmaicone były sparingami. AZS Politechnika Warszawska w Krośnie zmierzyła się z Zenitem Kazań i Asseco Resovią Rzeszów. Inżynierowie sensacyjnie pokonali najlepszą drużynę Europy, nie tracąc przy tym nawet seta, z mistrzami Polski zaś przegrali 0-3. Gracze z Bydgoszczy natomiast w Lidzbarku Welskim 3-1 wygrali z Indykpolem AZS Olsztyn.

Mecz Łuczniczka Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska rozpocznie się o godz. 18.00. Poprowadzą go Jacek Broński i Piotr Skowroński. Funkcję komisarza pełnić będzie Jerzy Kajzer.

Łuczniczka Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska
3-1 (25:18, 25:18, 30:32, 25:20)