MIT i humanistyka

Massachusetts Institute of Technology jest amerykańską uczelnią techniczną. W jej ramach utworzono szkołę nauk humanistycznych. Poniżej przybliżamy profil tej renomowanej placówki edukacyjnej.

Jedną z pięciu szkół MIT jest MIT SHASS, szkoła nauk humanistycznych, sztuk i nauk społecznych. Jest czwartą co do wielkości szkołą Instytutu. Wszyscy studenci MIT, 4528 osób, mają zajęcia w SHASS. Zalicza się do niej 13 kierunków, programów międzywydziałowych i wydziałów. Wśród nich są ekonomia, historia, lingwistyka, literatura, muzyka, teatr, filozofia, nauki polityczne i społeczne, programy Centrum Studiów Międzynarodowych, np. studium bezpieczeństwa oraz programy w dziedzinie pisarstwa i dziennikarstwa naukowo-technicznego. W szkole pracują nobliści i laureaci nagrody Pulitzera.

Fakt, że w takiej uczelni technicznej, jak MIT, utworzono szkołę nauk humanistycznych i społecznych wart jest zastanowienia. Okazuje się, że racji za jej utworzeniem należy szukać we wnioskach tzw. komisji Lewisa. Sprawozdanie tej komisji z 1949 roku w części dotyczącej prac komitetu ds. ogólnego kształcenia zawiera takie oto zagadnienia: 

„Jakie naprawdę jest miejsce humanistyki w naszym planie kształcenia: czy trzeba ją znosić na skrajach naukowego i inżynierskiego kształcenia, czy uznać za jego rzeczywistą część? W jaki sposób, i w jakim kierunku może MIT przygotowywać do życia w równej mierze, co do zarabiania na życie? Jak powinny być zróżnicowane wykazy przedmiotów z różnych dyscyplin w Instytucie? Czy obciążenie pracą jest tak wielkie, że wbrew logice odbiera studentom możliwość zastanawiania się nad sobą i samodoskonalenia?”

Odpowiedzią komitetu ds. ogólnego kształcenia na te wszystkie pytania było zwiększenie pensum godzin w naukach humanistycznych i społecznych w ramach studiów inżynierskich i wezwanie do utworzenia szkoły, która będzie przyznawać magisteria, przy czym brano pod uwagę, po pierwsze, stan kadry, plany studiów i kształcenia w dziedzinach humanistycznych; po drugie, stosunek kształcenia technicznego do humanistyki, po trzecie, charakter kadry technicznej i wreszcie, ogólny tryb przyjęć, środowisko życia studentów, zajęcia pozaszkolne i obciążenie pracą. Zalecenia komisji były m.in. następujące:

1. „Wydłużyć cykl wymaganych przedmiotów humanistycznych i społecznych z ośmiu do dziesięciu semestrów i przyjąć jednolity program, zapewniający większy wybór przedmiotów w tych cyklach i pogłębienie studiów w każdym z nich. To będzie oznaczać skrócenie czasu poświęcanego zaawansowanym przedmiotom zawodowym w każdym programie studiów.
2. Włączyć nauczanie techniki pisania tekstów do wszystkich przedmiotów humanistycznych zamiast wykładać ją jako osobny przedmiot na pierwszym roku, tak, by położyć nacisk na rozwój umiejętności porozumiewania się w mowie i piśmie zarówno w humanistyce, jak i przedmiotach zawodowych.
3. Wprowadzić nowy program studiów w naukach humanistycznych i społecznych dla studentów, którzy pragną zdobyć czteroletnie wykształcenie ogólne w oparciu o nauki przyrodnicze i techniczne.
4. Uznawać szerokość zainteresowań kulturalnych i zainteresowanie wykazywane nauczaniem za nie mniej ważne dla nominacji i awansu profesorów, niż osiągnięcia w wyspecjalizowanych dziedzinach.
5. Umacniać reputację Instytutu jako uczelni oferującej ogólnie rozumiane wykształcenie wyższe. Wzmóc wysiłki dla poprawy życiowego środowiska pracowników i studentów w zakresie, w jakim daje ono sposobność do poszerzenia horyzontów.”

Sprawozdanie komisji Lewisa jest nadal warte czytania.

Opracowanie: Wojciech Derechowski
Zdjęcie: MIT/Wikimedia Commons, DrKenneth