Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje społeczne dotyczące Nauki 2.0. Zbadane ma być m.in. podejście do otwartego prowadzenia badań naukowych. Konsultacje potrwają do końca września.
Nauka 2.0 to dość pojemny termin, który zakłada m.in. bardziej otwarte podejście naukowców do możliwości, jakie daje chociażby internet. Nauką 2.0 można więc nazwać działania, w których naukowcy proszą internautów o pomoc w zbieraniu danych do swoich badań, czy też zapytują o wsparcie finansowe na ich prowadzenie. Dzięki takiemu otwartemu podejściu badacze mogą prowadzić badania w nowatorski sposób - np. zwracając się do społeczności z prośbą o zgłaszanie przypadków zachorowań, co pozwoliłoby przewidywać ewentualne wybuchy epidemii.
Nauka 2.0 oznacza też nowe możliwości dla współpracy między naukowcami z różnych części świata: mogą się oni wymieniać ustaleniami na początkowym etapie prac, porównywać swoje osiągnięcia czy dyskutować o swoich badaniach. Co ważne, publikacje naukowe są w coraz większym stopniu nieodpłatnie udostępniane w internecie.
KE w swoich konsultacjach chce zbadać, w jakim stopniu obywatele uświadamiają sobie istnienie takich tendencji i jak uczestniczą w działaniach, które można określić mianem Nauki 2.0. Autorzy konsultacji chcą także dowiedzieć się, co odbiorcy sądzą o możliwościach, jakie daje nowa nauka i jak dzięki niej poprawić konkurencyjność europejskiej nauki i badań naukowych.
Termin udzielania odpowiedzi upływa 30 września 2014 r.
Komisarz do spraw badań, innowacji i nauki, Maire Geoghegan-Quinn, stwierdziła: „Nauka 2.0 zrewolucjonizuje sposób uprawiania nauki – od analizy i wymiany danych oraz publikacji aż po ogólnoświatową współpracę. Umożliwi też obywatelom włączenie się w poszukiwanie nowej wiedzy. Cały proces naukowy staje się bardziej przejrzysty i wydajny, ale wiążą się z tym też zagadnienia rzetelności i jakości – chcemy zatem wysłuchać opinii społeczeństwa na temat sposobów zagwarantowania, aby Nauka 2.0 rozwijała się w sposób korzystny dla Europy”.
Z kolei Neelie Kroes, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, odpowiedzialna za agendę cyfrową, skomentowała: „Technologie i narzędzia cyfrowe stwarzają obecnie możliwość nowej transformacji: udoskonalenia badań i innowacji i zwiększenia ich znaczenia dla poszczególnych obywateli i całego społeczeństwa. Zmierzamy ku otwartej nauce, opartej na technologiach cyfrowych – tendencja ta zaznacza się stopniowo, ale jest nieodwracalna. Wywodzi się ona, podobnie jak chęć jej wykorzystania, nie z kręgów politycznych, ale od samych społeczności naukowych i akademickich. Jestem zdecydowana udzielać jej poparcia”.
Komisja Europejska włączyła już niektóre aspekty Nauki 2.0 do swojej polityki. W szczególności otwarty dostęp do publikacji naukowych jest obowiązkowy w przypadku badań prowadzonych w ramach unijnego programu „Horyzontu 2020”. Zapoczątkowano też projekt pilotażowy na rzecz otwartego dostępu do danych naukowych. Za pośrednictwem swoich programów badawczych UE finansuje także pewną liczbę projektów w ramach inicjatyw obywatelskich w dziedzinie nauki i wspiera część infrastruktury, dzięki której możliwe jest podejście Nauka 2.0.
Udział w konsultacjach można wziąć za pośrednictwem strony internetowej Komisji Europejskiej: Your voice in Europe.
KE zachęca też, by śledzić dyskusje w mediach społecznościowych dzięki hashtagowi: #Science20 (internauci oznaczają tym hashtagiem swoje wypowiedzi dotyczące otwartej nauki, podczas gdy pozostali użytkownicy serwisów społecznościowych mogą te wypowiedzi wyszukać, wpisując wskazany hashtag w wyszukiwarce serwisu).
Żródło: www.naukawpolsce.pap.pl