Za najbardziej obiecujący wynalazek wśród polskich innowacji technicznych minionego roku internauci uznali kamizelkę kuloodporną wypełnioną płynem. Pomysł realizowany we współpracy z PW zdobył „Soczewkę Focusa” i ma szansę na zrewolucjonizowanie przemysłu obronnego.
Naukowcy z Politechniki Warszawskiej, Instytutu Technologii Bezpieczeństwa Moratex w Łodzi i Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w podwarszawskiej Zielonce znaleźli alternatywę dla ciężkich, grubych i niewygodnych kamizelek kuloodpornych. Zespół badaczy z Politechniki Warszawskiej opracował specjalną ciecz, która twardnieje pod wpływem uderzenia. Stosowany dotychczas w kamizelkach kuloodpornych wytrzymały materiał balistyczny nie zniknie, ale dzięki zastosowaniu nowego płynu, kamizelka stanie się o wiele lżejsza i wygodniejsza. Jak podkreślają twórcy wynalazku - może być nawet tańsza od obecnie stosowanych.
Ciecz zmniejsza ugięcie kamizelki i chroni narządy ludzkie
- Wypełniona cieczą „podkładka antyugięciowa” umieszczana jest pod kompozytową osłoną balistyczną. Bez ciekłej warstwy wysoka energia pocisku powoduje ugięcie osłony aż o 4 cm. Dzięki naszemu wynalazkowi udało się je zmniejszyć do 1 cm - tłumaczy zastępca dyrektora ds. naukowych w ITB Moratex dr hab. inż. Marcin Struszczyk. Jego zdaniem nowoczesna technologia spowoduje, że koszty produkcji nowej kamizelki kuloodpornej będą niższe niż w przypadku obecnie wytwarzanych osłon balistycznych. Polski wynalazek jest w tej chwili na etapie komercjalizacji z udziałem zagranicznych partnerów.
Wytworzenie cieczy odpowiedniej do zastosowania w pancerzu zajęło blisko dwa lata. Dr inż. Łukasz Wierzbicki z Wydziału Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej poświęcił temu zadaniu swój doktorat. Zanim opracował skuteczny skład, przetestował ponad 200 próbek cieczy. - Na początku w wyniku skomplikowanej preparatyki materiałów możliwe było otrzymywanie kilku mililitrów cieczy w ciągu kilku dni. Z czasem proces uległ usprawnieniu i obecnie w warunkach laboratoryjnych możliwe jest wytwarzanie kilku litrów cieczy w ciągu dwóch tygodni - tłumaczy.
Szansa dla polskich innowacji
Do plebiscytu redakcja miesięcznika „Focus” nominowała innowacje w fazie projektowej, pomysły będące już w trakcie testów, ale też i gotowe produkty. Pracowali nad nimi naukowcy z polskich uczelni, instytucji naukowych, ale także specjaliści z prywatnych firm i informatycy.
- Walka była w tym roku dość wyrównana. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach mieli wyraźną przewagę nad resztą, ale nie tak dużą, jak podczas poprzedniej edycji „Soczewek“. Dla nas jest to dobry sygnał. Oznacza on, że wszystkie nasze nominacje były ciekawe. Zwyciężyły projekty, które albo już są na rynku, albo - tak jak w przypadku ciekłego pancerza - niedługo się na nim znajdą - komentuje Jan Stradowski, szef działu nauki miesięcznika „Focus”.
Gala wręczenia nagród laureatom plebiscytu „Soczewki Focusa 2015” odbyła się 6 kwietnia br. w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Nagrody wręczono w trzech kategoriach: innowacje medyczne, techniczne i informatyczne. Pełna lista zwycięzców dostępna jest TUTAJ.
Podobny materiał:
Wynalazki studentów i absolwentów PW nominowane do SOCZEWEK FOCUSA 2015