- Nie każdemu z nas dane jest być wirtuozem jazzowym, ale każdy z nas w jazzie może nabijać rytm i to jest w tej muzyce najcudowniejsze - można było usłyszeć podczas 113. koncertu „Wielka Muzyka w Małej Auli” pt. „Wokół Stodoły 1956-2019”, który 26 listopada 2019 r. odbył się w Politechnice Warszawskiej.
- Nazwy zespołów z programu dzisiejszego koncertu kojarzą się z korzeniami „Stodoły”, kiedy królował jazz nowoorleański. Oczywiście przechodził on potem ewolucję, był coraz bardziej dramatyczny i dziki. Kończyło się to często nocnymi jam session - mówił prof. Andrzej Jakubiak.
Więcej TUTAJ>>
Zdjęcia: Bartosz Matejko/Biuletyn PW