IWIS 2014 rośnie w siłę polskich wynalazków
System zmieniający położenie lusterek zależnie od pozycji motorzysty to tylko jeden z 400 wynalazków prezentowanych na Międzynarodowej Warszawskiej Wystawie Wynalazków IWIS 2014, którą otwarto 14 października w Politechnice Warszawskiej.
– Uczelnie techniczne mają wielkie zadanie - przenoszenie tego, co studenci, doktoranci, badacze mają w swoich głowach, komputerach, do realiów gospodarczych – powiedział prof. Jan Szmidt, Rektor Politechniki Warszawskiej, podczas uroczystego otwarcia w Małej Auli PW. Zaznaczył, że komercjalizacja wyników badań jest nie tylko naszą możliwością, ale i obowiązkiem.
Jak podsumował w rozmowie z PAP dr hab. inż. Michał Szota, Prezes Stowarzyszenie Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów, w tym roku na wystawie prezentowanych jest 400 wynalazków z 24 krajów świata, z czego 140 wynalazków to wynalazki z Polski. – Wystawa rośnie w siłę i coraz większe ma na świecie znaczenie – skomentował.
Sławomir Wachowicz, Wiceprezes Urzędu Patentowego RP, przyznał, że podstawowym celem wystawy jest zaprezentowanie dorobku naukowego polskich wynalazców i naukowców na tle osiągnięć międzynarodowych. Wydarzenie umożliwia bowiem jednoczesny kontakt innowatorów z potencjalnym inwestorem zainteresowanym wynalazkiem. Prof. Jacek Guliński, Wiceminister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, przyznał natomiast, że to, z czym mamy do czynienia na wystawie to najlepsze wytwory ludzkiego umysłu. – Ale za tym idą dwa hasła, o których musimy pamiętać: ochrona i wdrożenie. Najpierw trzeba się zastanowić, czy pomysł jest należycie dobrze chroniony, czy wszyscy wiedzą, kto jest jego autorem, a kto właścicielem, a po drugie - co należy zrobić, aby ze świetnego wynalazku zrobić nowy produkt czy technologię – powiedział minister.
– Twórcy muszą być zdeterminowani i muszą wiedzieć, że tylko wdrożone rozwiązania przyniosą im zysk. Wielu twórców uważa, że wynalazek to ich kapitał. Uważają, że jeśli będą trzymali go w ręce, to wartość ich kapitału będzie rosła. Tymczasem, jeśli dane rozwiązanie nie zostanie wdrożone, za pół roku może się okazać, że konkurencja zaczęła produkować coś podobnego – podsumował Szota.
Zapytany o to, jak rozwija się rynek polskich wynalazków stwierdził, że sami oceniamy się bardzo źle. – Lepiej oceniają nas zagranicą. Stowarzyszenie, którym kieruję uczestniczy w ponad 20. wystawach wynalazków na świecie. Jury, które zwykle składa się z fachowców danych dziedzin, rozwiązania z Polski ocenia bardzo wysoko. To są często rozwiązania interdyscyplinarne, gotowe do wdrożenia – powiedział.
W tym roku wśród wynalazków znalazły się m.in.:
- Torqway - polski pojazd, który wygląda jak Segway, lecz napędzany jest poruszanymi ręcznie dźwigniami;
- system Smart Mirrors, dzięki któremu lusterka na motorze obracają się tak, by motorzysta cały czas widział, co dzieje się za nim na drodze.
- połączony z ubraniem system czujników, który pozwala dokładnie śledzić ruchy danej osoby bądź jej funkcje życiowe.
Wystawa IWIS odbyła się już ósmy raz. Według szacunków w ubiegłym roku odwiedziło ją 20 tys. osób.
Międzynarodowa Warszawska Wystawa Wynalazków organizowana jest przez Stowarzyszenie Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów we współpracy z Urzędem Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej i Politechnikę Warszawską.
Więcej o IWIS 2014 w zapowiedzi imprezy TUTAJ
Fotorelacja z otwarcia IWIS 2014
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Zdjęcia: Biuro Rektora PW